ZDERZYŁY SIĘ DWA MATIZY
Data publikacji 30.01.2015
Dzisiejszego poranka na drogach powiatu chełmińskiego panowały trudne warunki drogowe. Na wielu odcinkach nawierzchnia jezdni była śliska. Większość kierowców dostosowała prędkość do warunków, niestety - nie wszyscy. Na jednej z dróg ...
Dzisiejszego poranka na drogach powiatu chełmińskiego panowały trudne warunki drogowe. Na wielu odcinkach nawierzchnia jezdni była śliska. Większość kierowców dostosowała prędkość do warunków, niestety - nie wszyscy. Na jednej z dróg zderzyły się dwa osobowe auta, kierowcy trafili do szpitala.
Tuż przed godziną 6.00 (15.01.) dyżurny chełmińskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym w Watorowie. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierująca daewoo matizem jadąc w kierunku Unisławia na łuku drogi straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwny pas i uderzyła w nadjeżdżając z przeciwnego kierunku matiza. Zarówno kobieta jak i mężczyzna kierujący matizami trafili do szpitala. Kobieta po badaniach została zwolniona do domu. Mężczyzna nadal przebywa w szpitalu.
Za nie dostosowanie prędkości pojazdu do panujących warunków kobieta została ukarana mandatem i punktami karnymi.
Policjanci przypominają, że:
Kierowanie pojazdem w okresie jesienno - zimowym wymaga właściwej tym warunkom techniki jazdy, skoncentrowania oraz zachowania szczególnej ostrożności. Bardzo istotnym elementem jest jazda z prędkością dostosowaną do aktualnie istniejących warunków i sytuacji na drodze, zapewniającą panowanie nad pojazdem. Prędkość bezpieczna nie może być nigdy utożsamiana z prędkością dozwoloną - jednak musi się mieścić w jej granicach.
Przyczyną wielu zdarzeń, do których dochodzi w tym okresie jest również „najechanie” na inny pojazd, wynikające z nie zachowania bezpiecznego – czyli niezbędnego do uniknięcia zderzenia – odstępu od innego, najczęściej jadącego przed nami pojazdu. Takie sytuacje mają miejsce najczęściej podczas hamowania (często przy „dojeżdżaniu” do skrzyżowań), wykonywania manewrów wyprzedzania oraz omijania i wymijania.