USŁYSZAŁ ZARZUT, WYSZEDŁ Z KOMENDY I PONOWNIE UKRADŁ
"Seryjnym sprawcą kradzieży" różnych przedmiotów i rzeczy można śmiało nazwać mężczyznę, który w ostatnim czasie na terenie Chełmna przywłaszczał sobie cudze mienie. Kradł głównie alkohol ze sklepów, jego łupem padały również ...
"Seryjnym sprawcą kradzieży" różnych przedmiotów i rzeczy można śmiało nazwać mężczyznę, który w ostatnim czasie na terenie Chełmna przywłaszczał sobie cudze mienie. Kradł głównie alkohol ze sklepów, jego łupem padały również różne przedmioty, które łatwo i szybko można sprzedać. Dzięki rozpoznaniu i wnikliwej pracy dzielnicowego ustalono personalia "miłośnika" cudzych rzeczy. Niestety, jego słabość do cudzego mienia była na tyle silna, że wczoraj po tym jak dzielnicowy przedstawił mu zarzut dokonania kradzieży damskiej torebki, wyszedł z komendy i ukradł z kwiaciarni nawóz do kwiatów. Zanim ponownie trafił do komendy zdążył nawóz sprzedać.
Wczoraj
przed południem (6.08.) dyżurny chełmińskiej komendy został
poinformowany przez właściciela sklepu, że ujął on na gorącym
uczynku sprawcę kradzieży torebki damskiej. Dyżurny wysłał na
ulicę Grudziądzką policjantów, którzy przejęli podejrzewanego o
kradzież mężczyznę. Skradzioną torebkę mundurowi
odzyskali i przekazali właścicielowi sklepu. 43-latek, dobrze znany
już chełmińskim policjantom trafił do komendy, gdzie dzielnicowy
przedstawił mu zarzut i po wykonaniu czynności zwolnił. Po
godzinie dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie, tym razem łupem padł
stojący przed wejściem do kwiaciarni nawóz do kwiatów. Policjanci
po kilku minutach od zgłoszenia zatrzymali w okolicy rynku. Ponownie
trafił do komendy, gdzie dzielnicowy przedstawił mu kolejny zarzut
kradzieży. Policjanci odzyskali również pojemnik z nawozem, który
43-latek zdążył sprzedać nieznanemu mężczyźnie.
Niestety,
to nie są jedyne wykroczenia jakich dopuścił się mieszkaniec
naszego miasta. Dzielnicowi ustalili i udowodnili, że w ostatnich
kilku miesiącach mężczyzna ten dokonał kilkudziesięciu
kradzieży. Głównie jego łupem padał alkohol kradziony z półek
sklepowych oraz inne przedmioty, które mógł łatwo i szybko
sprzedać.
Materiały w powyższych sprawach zostały przekazane do chełmińskiego sądu, który podejmie decyzję jaką karę poniesie „miłośnik cudzej rzeczy”. Za kradzieże, których się dopuścił grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub aresztu.