JECHAŁ PO KIELICHU I DACHOWAŁ AUTEM
Data publikacji 24.12.2013
Z obrażeniami ciała trafił do szpitala kierowca osobowego auta, który w sobotnią noc zjechał nagle na pobocze i dachował. Jak ustalili policjanci - w trakcie zdarzenia był pijany. Wkrótce odpowie przed sądem za spowodowanie zdarzenia ...
Z obrażeniami ciała trafił do szpitala kierowca osobowego auta, który w sobotnią noc zjechał nagle na pobocze i dachował. Jak ustalili policjanci - w trakcie zdarzenia był pijany. Wkrótce odpowie przed sądem za spowodowanie zdarzenia drogowego "po kielichu".
Nocą (14.12.13r) dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w Zegartowicach. Ze zgłoszenia wynikało, że osobowe auto dachowało na poboczu drogi, siedzący za kierownicą mężczyzna został ranny. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. 26-letni kierowca (mieszkaniec powiatu toruńskiego) trafił do chełmżyńskiego szpitala. Tam pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się - mężczyzna miał w organiźmie ponad półtora promila alkoholu, który był najprawdopodobniej przyczyną tak brawurowej jazdy.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji drogowej, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.