PODPALIŁ AUDI "DLA ZABAWY"
Data publikacji 22.10.2013
Tak podczas przesłuchania tłumaczył się młody mieszkaniec Paparzyna, który w niedzielną noc poszedł na stację paliw, wybił szybę w zaparkowanym audi i wrzucił do środka zrobiony wcześniej tzw. "koktajl Mołotowa". Teraz za ten czyn ...
Tuż przed godziną trzecią nad ranem w minioną niedzielę (13.10.) dyżurny chełmińskiej komendy został poinformowany przez pracownika stacji paliw w Paparzynie, że pali się jego samochód. Z relacji zgłaszającego wynikało, że widział jak ktoś przed chwilą "kręcił się" przy jego aucie. Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol mundurowych i grupę dochodzeniowo-śledczą. Na miejscu policjanci ustalili, że sprawca wybił boczną szybę w zaparkowanym na terenie stacji osobowym audi, a następnie wrzucił podpaloną plastikową butelkę, najprawdopodobniej z substancją łatwo palną, która spowodowała podpalenie wnętrza samochodu. Pracownik stacji, który zauważył co dzieje się z jego samochodem natychmiast zaczął ugaszać powstały pożar.
W trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia śledczy zabezpieczyli monitoring działający na stacji, po jego przejrzeniu wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Wczesnym rankiem w niedzielę policjanci zapukali do mieszkania 24-letniego mieszkańca Paparzyna, który przyznał się do wybicia szyby w aucie i podpalenia jego wnętrza. Jak tłumaczył śledczym - zrobił to dla zabawy po wypiciu kilku piw.
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu został zwolniony. Jego dalszym losem zajmie się wkrótce sąd.
Zastępca Naczelnika Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego
Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie
kom. Andrzej Szczepański