PRAWIE CZTERY PROMILE W ORGANIŹMIE ROWERZYSTY
Data publikacji 28.05.2013
Nie lada wynik miał w sobotnie popołudnie rowerzysta jadący ul. Chełmińską w Lisewie. W trakcie kontroli "wydmuchał" prawie cztery promile. Wprost z drogi trafił do komendy, skąd po wykonaniu czynności został zwolniony. Wkrótce usłyszy ...
Nie lada wynik miał w sobotnie popołudnie rowerzysta jadący ul. Chełmińską w Lisewie. W trakcie kontroli "wydmuchał" prawie cztery promile. Wprost z drogi trafił do komendy, skąd po wykonaniu czynności został zwolniony. Wkrótce usłyszy zarzuty.
W sobotnie popołudnie (18.05.) policjanci z chełmińskiej drogówki patrolowali drogi gminy Lisewo. Będąc w tej miejscowości zatrzymali jadącego ulicą Chełmińską rowerzystę aby sprawdzić jego stan trzeźwości. W zasadzie jego jazda nie wzbudzała wielkich podejrzeń dlatego też mundurowi nieźle zdziwili się wynikiem badania. 44-latek miał w organiźmie prawie cztery promile. Jak oświadczył "weekendować" zaczął już dzień wcześniej stąd takie rezultaty. Mężczyzna został przewieziony do komendy, skąd po wykonaniu czynności został zwolniony do domu.
Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.