PRÓBOWAŁA OSZUKAĆ NA "CÓRKĘ" I "SYNA"
"Pani córka miała wypadek - potrzebne są pieniądze, Pani syn miał wypadek - potrzebuje pieniędzy" - takie informacje usłyszało wczoraj czterech mieszkańców naszego miasta.
"Pani córka miała wypadek - potrzebne są pieniądze, Pani syn miał wypadek - potrzebuje pieniędzy" - takie informacje usłyszało wczoraj czterech mieszkańców naszego miasta. Pomimo tragicznej treści zachowali zimną krew oraz zdrowy rozsądek i dzwoniąc do członków rodziny lub zadając dodatkowe pytania sprawdzali wiarygodność tej informacji, nie dając się w ten sposób oszukać osobom podającym się za znajomych ich dzieci.
Wczoraj przed południem (16.04.) cztery starsze osoby mieszkające w Chełmnie odebrały mrożące krew w żyłach informacje telefoniczne. Kobieta "po drugiej stronie słuchawki", podająca się za znajomą informowała swego rozmówcę o poważnym wypadku, w którym uczestniczyła ich córka lub syn (w trzech przypadkach dotyczyło córki i w jednym przypadku syna) oraz o tym, że bardzo szybko potrzebne są nie małe pieniądze. W grę wchodziła kwota 35 tysięcy. Każda z osób, która odebrała tę wiadomość, zachowując "zimną krew" zadawała dodatkowe pytania kobiecie lub natychmiast kontaktowała się z członkami swej rodziny aby ten fakt potwierdzić. Na szczęście we wszystkich przypadkach okazało się, że dzieci są całe, zdrowe i nie uczestniczyły w żadnym wypadku. Takiego przebiegu nie spodziewała się oszustka i szybko odkładała słuchawkę. Wszystkie te informacje mieszkańcy Chełmna oczywiście przekazali również mundurowym, którzy od razu zajęli się sprawą.
Z pewnością taką postawę pomogły zachować naszym mieszkańcom APELE i KOMUNIKATY mundurowych ukazujące się w lokalnych gazetach, na stronach internetowych oraz
telewizji. Dlatego też policjanci nadal ostrzegają:
JEŚLI KTOŚ DO CIEBIE ZADZWONI Z TAKĄ INFORMACJĄ I MASZ WĄTPLIWOŚCI CZY JEST ONA WIARYGODNA - NATYCHMIAST POWIADOM POLICJĘ !