NARKOTYKI ZAMIAST ZAPAŁEK
Data publikacji 19.04.2012
Trzy lata więzienia grożą 26-latkowi z powiatu wąbrzeskiego, który wczoraj został zatrzymany w Lisewie z marihuaną i amfetaminą. Teraz o jego losie zdecyduje prokurator i sąd.
Wczoraj (10.04) w Lisewie policjanci z chełmińskiej komendy w ramach akcji RĘKAW mającej na celu sprawdzenie stanu trzeźwości kierowców postanowili bardziej "przyjrzeć się" osobom podróżującym osobowym autem. Co prawda urządzenie AlcoBlow wykazało, że mężczyzna siedzący za kierownicą jest trzeźwy, jednak uwagę śledczych biorących udział w akcji zwrócił sposób zachowania się zarówno kierowcy jak i dwójki pasażerów. Kryminalni szczegółowo sprawdzili auto, jak też wszystkie podróżujące nim osoby. U jednego z pasażerów znaleźli biały proszek i susz roślinny. 26-latek miał je przy sobie w pudełkach po zapałkach. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano wszystkich trzech mężczyzn (dwóch mieszkańców powiatu świeckiego i jednego z wąbrzeskiego). Po przesłuchaniach zostali zwolnieni.
Przeprowadzone przez policjantów testy wykazały, że 26-latek posiadał przy sobie marihuanę i amfetaminę. To on usłyszy zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii kara do 3 lat więzienia.