NIE UFAJMY "WNUCZKOM"
Policyjne komunikaty i przestrogi w pięciu przypadkach poskutkowały, starsze osoby nie dały się oszukać "wnuczkowi". Ich czujność i szybki kontakt z rodziną uchroniły ich przed utratą oszczędności. Niestety w jednym przypadku 83-letnia ...
Policyjne komunikaty i przestrogi w pięciu przypadkach poskutkowały, starsze osoby nie dały się oszukać "wnuczkowi". Ich czujność i szybki kontakt z rodziną uchroniły ich przed utratą oszczędności. Niestety w jednym przypadku 83-letnia kobieta uwierzyła wydając przysłanej osobie kilka tysięcy złotych.
Wczoraj (14.11.) około południa do kilku starszych osób zadzwonił telefon. Osoba podająca się za wnuka informowała, że ma kłopoty i aby z nich "wyjść" potrzebuje pieniędzy. W związku z tym, że nie może sam przyjechać przyśle zaufaną osobę. Pięć kobiet wykazało się czujnością i nie dało się nabrać dlatego sprawca zaniechał dalszych prób. Niestety w jednym (szóstym) przypadku 83-letnia mieszkanka Chełmna uwierzyła "wnuczkowi" i przekazała wskazanemu mężczyźnie kilka tysięcy złotych. Dopiero w momencie kiedy mężczyzna wybiegał z klatki schodowej starsza pani zaczęła wśród rodziny sprawdzać czy faktycznie wnuk ma kłopoty. Gdy to się nie potwierdziło zgłosiła ten fakt w chełmińskiej komendzie.
W sprawie tego przestępstwa oraz pięciu usiłowań dokonania oszustwa śledczy prowadzą postępowanie. O kontakt proszą osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tych sprawach. Jednocześnie mundurowi nadal apelują do mieszkańców o czujność i rozwagę, zwracając się przede wszystkim do osób starszych aby nie do końca wierzyły dzwoniącym do nich wnukom, synom czy innym członkom rodziny. W momencie jakichkolwiek wątpliwości winny skontaktować się z rodziną celem potwierdzenia przekazanej informacji bądź z najbliższą jednostką Policji.
Za przestępstwo oszustwa grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
