TRZY KOLIZJE WE WTORKOWE POPOŁUDNIE
DWIE KOLIZJE ODNOTOWANO NA TRASIE NR 55, JEDNĄ NATOMIAST NA KRAJOWEJ JEDYNCE. NA SZCZĘŚCIE UCZESTNICY ZDARZEŃ NIE ODNIEŚLI POWAŻNIEJSZYCH OBRAŻEŃ.
Przed godziną 13.00 w Klęczkowie kierowca osobowego Opla jadąc w kierunku Grudziądza na łuku drogi nie opanował auta, wpadł w poślizg i uderzył w nadjeżdżającego ciężarowego Dafa.
Trzy godziny później w tej samej miejscowości kierowca mercedesa wjechał do rowu. Jak oświadczył mundurowym chciał w ten sposób uniknąć zderzenia z nadjeżdżającą ciężarówką, której naczepa zjechała na jego pas ruchu. Jej kierowca nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci wyjaśniają tą sprawę.
Tuż po godzinie 16.00 w Żyglądzie jadący krajową jedynką kierowca dostawczego iveco najechał na tył auta tej samej marki. Ten natomiast siłą uderzenia najechał na jadącego przed nim Golfa, ten w rezultacie zatrzymał się na poprzedzającym go Citroenie. W kolizji z udziałem czterech aut na szczęście nie ucierpieli jej uczestnicy, uszkodzone zostały natomiast samochody.