"STÓWKA" ZAMIAST MANDATU
Data publikacji 19.07.2011
Kierująca osobowym autem chcąc uniknąć mandatu oraz utraty nieważnego zresztą dowodu rejestracyjnego wręczyła funkcjonariuszowi sto złotych. Chciała dzięki temu spokojnie kontynuować podróż.
Kierująca osobowym autem chcąc uniknąć
mandatu oraz utraty nieważnego zresztą dowodu rejestracyjnego wręczyła
funkcjonariuszowi sto złotych. Chciała dzięki temu spokojnie kontynuować
podróż.
W piątkowe popołudnie (8.07) policjanci z
chełmińskiej drogówki patrolowali "krajową jedynkę". Będąc w Małym Czystem
zatrzymali do kontroli drogowej kierującą oplem astrą kobietę. Jak się okazało w
aucie nie było gaśnicy, ponadto dowód rejestracyjny stracił ważność. Za
popełnione "przewinienia" 56-letnia mieszkanka województwa mazowieckiego miała
zostać ukarana pięćdziesięciozłotowym mandatem karnym. Chcąc uniknąć mandatu
oraz utraty dowodu rejestracyjnego wręczyła policjantowi sto złotych sugerując
jednocześnie aby "dał sobie spokój z wypisywaniem mandatu".
W tym momencie kierująca została poinformowana, że
właśnie popełniła przestępstwo. Tego samego dnia została ona doprowadzona do
prokuratury, gdzie usłyszała zarzut dokonania łapownictwa. Mandat również trafił
w jej ręce.
Za udzielenie korzyści majątkowej
funkcjonariuszowi grozi jej kara nawet do 8 lat pozbawienia
wolności.