UKRADŁ LECZ NIE ZDĄŻYŁ SPRZEDAĆ
Data publikacji 30.03.2011
Do chełmińskiej komendy trafił wczoraj 27-letni mężczyzna, który nocą okradł gospodarza w Brzozowie. Wpadł, gdy wracał "po robocie"
Wczoraj przed południem (21.03) policjanci z
chełmińskiej "patrolówki" jechali radiowozem w kierunku Brzozowa. W pewnym
momencie zauważyli idącego poboczem mężczyznę, który na widok radiowozu wyrzucił
jakiś worek do rowu. Zainteresowali się tym faktem i postanowili sprawdzić
dlaczego tak zrobił. W worku znajdowały się przewody elektryczne. W
trakcie rozmowy mężczyzna przyznał się do tego, że nocą wszedł na teren jednego
z gospodarstw w Brzozowie i ukradł nie tylko przewody ale też spawarkę
transformatorową.
Mundurowi zatrzymali go do wyjaśnienia sprawy. Jak
się okazało spawarkę rozkręcił i wymontowane metalowe części ukrył w rowie, by
później po nie wrócić. Skradziony łup chciał sprzedać na złom.
Na szczęście "zdobyczne" przedmioty trafiły do rąk
prawdziwego właściciela.
Jeszcze wczoraj 27-latek usłyszał
zarzut dokonania kradzieży, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia
wolności.