Wysoki mandat za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości
Pomimo wysokich grzywien za jazdę jednośladami w stanie po użyciu alkoholu i nietrzeźwości, nadal zdarzają się śmiałkowie, którzy decydują się na jazdę po „kielichu”. O tym, że się nie opłaca przekonał się w mijającym tygodniu rowerzysta w Niemczyku.
Policjanci z Posterunku Policji z Lisewa, w miejscowości Niemczyk skontrolowali rowerzystę, który jest mieszkańcem tej okolicy. Mundurowi sprawdzili trzeźwość kierowcy jednośladu alkomatem, który wskazał 0,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Policjanci ukarali 67-latka mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Jeżeli mężczyzna po raz kolejny będzie kierował po alkoholu rowerem lub hulajnoga elektryczną, sąd może orzec wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów innych, niż mechaniczne.