Pijany kierowca w Kamlarkach wjechał do rowu
Mieszkaniec gminy Lisewo był tak pijany, że zjechał z jezdni do przydrożnego rowu. Przybyli na miejsce policjanci mieli również problem z kontrolą jego trzeźwości. Mężczyzna ostatecznie wydmuchał 2,2 promila alkoholu. Jego pojazd został odholowany na parking, a on trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (15.11), chwilę po godz. 19.00. Dyżurny chełmińskiej Policji otrzymał zgłoszenie o osobowym vw, który wjechał do rowu, a jego kierowca prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Na miejsce przyjechali policjanci drogówki, jednak natknęli się na nie lada problem. Kierowca był tak pijany, że nie mógł dmuchnąć w alkomat. Po kilku nieudanych próbach, udało się przeprowadzić prawidłowe badanie, a alkomat wskazał 2,2 promila alkoholu. Dodatkowo, mężczyźnie pobrano krew do badań. Uszkodzonego vw odholowano na parking strzeżony, natomiast 53-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia, mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do dwóch lat i nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.